Amino to białko w proszku , moim zdaniem akurat tego typu suple to zbedny wydatek. BCAA , EAA to co innego ale amino całodzienne to bezsens. To że poddane hydrolizie różnicy na naszym poziomie nie robi żadnej. Dlatego niema sensu przyjmowac po 2-3g białka , to tak jakbys jadł gryza kurczaka na porcje Zmieniony przez - snake126 w dniu 2013-04-22 [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
chodzi o to, że białko w proszku to zwykły posiłek jak kurczak - to po prostu źródło protein, a nie jakiś proszek cud na mięśnie. spokojnie sobie wypij TROCHĘ (nie przesadzaj) - pij dużo wody, bo jak wiadomo alko odwadnia, a to nie jest dobre.
Jak koledzy wyżej.. po raz n-ty. Białko w proszku pełni funkcję uzupełniającą , wcale nie musisz tego stosować, chyba że jak większość osób wierzysz w 'magiczne moce' przyrostów. Sugeruje zalewać odżywkę białkową z wodą - mniej zbędnych kalorii.
tlumacza Ci ze dieta najwazniejsza zarcie i jeszcze raz zarcie! a on caly czas swoje mysli ze bialko w proszku podziala jak koks i jak bedzie bral to nie musi jesc niekupuj zadnego bialka kup piers z kurczaka i ryz poczytaj troche o odzywianiu bo nie masz pojecia o niczym widze
Towar nic nie warty. Za jakość się płaci. Za tanie białko w proszku zapłacisz te 35zł za kg a ta serwatka z mleczarni jest tańsza od CARBO czy gainera. Tam nie może być nic dobrego. Kiedyś zamiast tej serwatki z mleczarni był szał na paszę dla świń...
Zdecydowanie, nie jest Ci żadne białko w proszku potrzebne. Poczytaj też sobie na temat treningu: http://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_os%C3%B3b_pocz%C4%85tkuj%C4%85cych__foty_str._12-t359947.html
O czym wy tu gadacie. Jego sprawa czy na posiłek potreningowy zje cyca z kury czy białko w proszku, do talerza zaglądać może jeszcze będziecie czy rano je owsianke czy jajecznice. Co do autora tematu: Jaki staż?